czwartek, 27 kwietnia 2017

R & Q

1. Kto jest rannym ptaszkiem / kto jest nocnym markiem?

R: Amm… no więc ranny ptaszek to pojęcie obce i dla mnie, i dla tego tu. 
Q: „Ten tu”. Jak uroczo. 
R: Cicho, denerwuję się! W każdym razie jesteśmy zdecydowanie nocnymi markami i przed godziną jedenastą to w ogóle nie wygrzebujemy się spod kołdry. 

2. Kto jest dużą łyżeczką/ Kto jest małą łyżeczką? (wiesz ta pozycja podczas snu)

Q: Zacznijmy od tego, że tylko jedno z nas jest łyżką, drugie jest widelcem. 
R <mordercze spojrzenie>
Q: CO?! Ciągle mnie dźgasz!
R: JAK ZASŁUGUJESZ TO CIĘ DŹGAM!
Q: Taa, no więc tak to właśnie wygląda…

3. Kto zabiera kołdrę? / kto uwielbia się przytulać?

R: Ja zabieram kołdrę, a on się mści zabierając poduszkę i zwykle ostatecznie kończy się na tym, że każe mu biec po koc, a on za karę zostaje moją poduszką. 
Q: Mhm i nie mogę się ruszyć całą noc, bo inaczej… oczywiście… zostaje dźgnięty.
R: Biedactwo…

4. Kto budzi kogo pocałunkiem?

Q: Ja! Ona zawsze udaje, że śpi, żebym to zrobił.
R: Nie udaję…
Q <spojrzenie wyrażające silne powątpiewanie>
R: okej… może czasami… 

5. Kto zwykle miewa koszmary?

R: Jaa… 
Q: To znaczy ja też czasami je miewam, ale Ty, księżniczko, to jednak przeżywasz to na całego. 
R: No tak bywa. 

6. Kto mógłby mieć głębokie, emocjonalne rozważania w środku nocy/ A kto miałby je w środku dnia?

Q: No więc ona jest pod tym względem natchniona dosłownie co noc i nie mogę zasnąć, dopóki nie pozwolę się jej wygadać na temat… co to było ostatnio? Świat zmierzający do zagłady czy teoria o kosmitach, którzy stworzyli ludzkość?
R: A możliwe, że drugie. Za to Ty jak zaczniesz nawijać kiedy próbuję uzupełniać papierki w biurze, to nie potrafisz się zamknąć nawet na sekundę. 
Q: Ja tylko próbuję Ci urozmaicić robotę! 
R: Mhm, to wspaniały pomysł. Szczególnie że wtedy ciągle się mylę i muszę połowę rzeczy robić dwa razy. 
Q <uśmiechając się>: Nie udawaj, że Cię to denerwuje. Wiem, że świetnie się bawisz!
R <głębokie westchnięcie>

7. Kto przejmuje się małymi rzeczami?

R: No nie wiem, chyba żadne z nas? 
Q <niezdecydowane ruchy głową>
R: Serio, bo zazwyczaj olewamy jakieś tam mniej lub bardziej drobne sprawy. Na zasadzie co ma być to będzie, za wygodnie mi się siedzi, żeby się tym teraz zajmować. 

8. Kto śpi w bieliźnie (lub nago)/ Kto śpi w piżamie?

Q <uśmieszek w stronę Rus, która nagle zainteresowała się swoją bransoletką>
Q <odchrząknięcie>
Q: No?
R: Okej, niech wszyscy się dowiedzą, że jestem zwolenniczką niewidzialnych piżam, skoro to taka super-hiper-ważna kwestia <prychnęła, krzyżując ręce>
Q: A mi to zupełnie nie przeszkadza. Szczególnie kiedy również akurat zapomnę się ubrać, czy coś.

9. Kto robi kawę (lub herbatę)?

R: Ja robię herbatę, a jeśli chodzi o kawę to nie jestem w stanie znieść nawet samego jej zapachu, więc robi ją sobie sam i wypija gdzieś z dala. 
Q: Tiaa, także staram się ograniczać, skoro księżniczce nie pasują moje nawyki żywieniowe.
R <dźga go w żebra>
Q: To twoja odpowiedź na wszystko?
R: Wkurzaj mnie dalej to się przekonasz <uroczy uśmieszek>

10. Kto lubi słodkie rzeczy/ Kto lubi słone rzeczy?

R&Q: SŁODKIE!
R: Albo ewentualnie kwaśne.

11. Kto lubi horrory? / Kto lubi filmy romantyczne?

Q: O tak, horrory. Ta panna nie ma problemu z walką z nawiedzonymi mutantami, kosmitami i innymi ciołkami w ciemnym alejkach, ale włączcie jej horror to piszczy jak mała dziewczynka i chowa się za firanką. Wskazówka: i tak Cię tam widać. 
R: Mhm, a Ty lubisz filmy romantyczne! Ha! Wydało się! 
Q: Jaasne. 
R: Pff, jestem wiarygodnym świadkiem. Niby te komentarze takie negatywne, niby „jakie dno” i tak dalej, ale zawsze wkręcasz się w historie bardziej niż ja i strasznie przeżywasz. Ja zwykle zasypiam. 

12. Kto jest słodki i malutki/ Kto jest wielki jak żyrafa?

Q <zerknąwszy na R> Ja jestem słodki. 
R: Nie, nie jesteś. Ale z tą wielkością też nie przesadzono w twoim przypadku. 
Q: Może po prostu oboje bądźmy słodcy?
R: Zgoda.

13. Kto jest uważany na mięczaka (tchórza)?

R: To znaczyyy… no niestety, ale kiedyś musisz się dowiedzieć. 90% załogi postawiłaby na Ciebie przy tym pytaniu. 
Q: CO?!
R: Tiaa… przykro mi. 
Q: Poczekaj do następnego maratonu filmów. Nie wypuszczę Cię z pokoju na horrorze i wtedy zapytamy ich znowu...

14. Kto zabija pająki?

Q:… albo rzucę na Ciebie takiego pięknego pajączka.
R: Tylko spróbuj… 
Q: Może spróbuję <uśmiechając się zadziornie>. Także co jakiś czas ogłusza mnie pełen przerażenia pisk i rozpaczliwe wołanie o pomoc dobiegające z łazienki. I muszę wziąć sprawy w swoje ręce. Lub swoją gazetę.

15. Kto boi się ciemności?

R: Moooże odrobinę ja.
Q: Widzisz! Co pytanie, to Ty się czegoś boisz i to niby ja jestem tchórzem? Pff… 
R: No dobrze, dobrze… Nie jesteś. 

16. Kto się boi burz?

Q: Ta wariatka jak słyszy grzmoty to z gigantycznym uśmiechem wybiega na dwór. Czym gorsza burza, tym bardziej ona zaciesza. Rasowy psychopata. 
R: Bo burze są super!
Q: Ta, specjalnie dla kogoś z metalowym szkieletem. Serio chcesz robić za piorunochron? To Twoje powołanie?
R: Jeszcze nigdy mnie nie trafiło…
Q: Dziwne, byłem pewien.

17. Kto pracuje? / Kto zostaje w domu?

R: No więc wychodzi na to, że ja zostaje w domu, bo pracuję przy domu – w stajni, z końmi. A on od czasu do czasu bierze jakieś misje i wybywa. 
Q: Ty też jeździsz na misje.
R: Noo ale na razie bardzo rzadko, jest za dużo pracy

18. Kto jest miłośnikiem kotów/ Kto jest miłośnikiem psów?

R: Wybór jest dość trudny, ale jednak koty. 
Q: No nie wiem… Ale chyba też koty… nie wiem. Najbardziej to mrówki. 
R <O.o>

19. Kto uwielbia nazywać drugiego uroczymi ksywkami?

Q: To chyba chodzi o mnie? No bo mam cały zestaw, jak Twoje ulubione księżniczko i tak dalej. 
R: A ja ograniczam się do pojedynczej litery, czyli „Q”.
Q: Tak, moja ukochana jest bardzo oszczędna. 

21. Kto ma obsesję (dowolną)?

R: <zerknięcie na jego włosy> No więc wydaje mi się, że mogę mieć obsesję na punkcie nowych koni… <kolejne zerknięcie na jego włosy> Biżuterii… <i jeszcze jedno> Okej! No ale popatrzcie! <z radością rozczochruje jego włosy> są takie super! I nie farbowane! 
Q: Przemilczmy to proszę, nowe lekarstwa jeszcze nie do końca na nią działają. 
R <dźga go>

22. Kto idzie na całość w Walentynki?

R: Właśnie zdałam sobie z czegoś sprawę… nigdy jeszcze nie spędziliśmy razem walentynek!
Q: Serio? <O.o> A wtedy, gdy… a no tak… Kurcze, masz rację. No to zobaczymy w przyszłym roku <firmowy uśmiech nr 4>

23. Kto zaprosił kogo na pierwszą randkę?

Q: Jeśli bym tego nie zrobił to nigdy nic by się nie zadziało. 
R: Wolałam się gapić z daleka… 
Q: Jesteś pewna? Bo mogę się przesiąść <próbował wstać, ale R pociągnęła go z powrotem na krzesło>
R: Powiedziałam „wolałam” - czas przeszły. Teraz wolę się gapić z bliska i miziać. 
Q: Cokolwiek chcesz konkretnie miziać jestem otwarty na propozycje.

24. Kto woli mówić? / Kto woli słuchać?

R: No więc jak już mówiłam – on ciągle gada i gada, i nigdy nie potrafi się zamknąć. No ale dobra, trzeba przyznać, że jeśli zobaczy, że coś jest nie tak i potrzebna jest zwykła, długa rozmowa to potrafi wysłuchać i zachować się jak normalny człowiek. 
Q: Dziękuję <ze zdziwieniem>

25. Kto wkłada na siebie ubrania swojego partnera?

Q: Jezu, ona! ONA! ONAONAONAONA! Zawsze kradnie moje ciuchy i chodzi w nich częściej niż ja i co gorsza wygląda w nich lepiej niż ja. 
R: Cóż mogę powiedzieć…
Q: Że spróbujesz chodzić bez nich? Znaczy ubrań w ogóle…? Co? Można mieć nadzieję?…
R: Nie. 


26. Kto odżywa się zdrowo? / Kto kocha śmieciowe jedzenie?

R: hmm… to jest tak, że żadne z nas nie je ani samego zdrowego jedzenia, ani nie opycha się przesadnie jakimiś tam hot dogami z szemranej budki. No, także tego…

27. Kto bierze długie prysznice/ Kto śpiewa pod prysznicem?

R: Ja, przyznaję się! 
Q: Nie musisz się przyznawać, wszyscy Cię słyszą i planują samobójstwo, gdy nie mogą się oddalić. <Szeptem> nie chcę o tym rozmawiać.
R: To nie moja wina, że nie mam dobrego głosu…
Q: No już dobrze <przytulając ją>, kupię sobie dobre zatyczki do uszu i będziemy szczęśliwi. A inni niech giną.
R: ok

28. Kto jest molem książkowym?

R: Chyyyba mogę się tak nazwać, jeśli mamy się porównać. Bo Ty czytasz co najwyżej skład płynu do kąpieli w łazience.
Q: Nie prawda <z grymasem>. Czytam jeszcze Twoje smsy <wyszczerzył się>
R: Cudownie...

29. Kto jest lepszy w gotowaniu?

R: Żadne? Serio… jesteśmy oboje beznadziejni…
Q: Potwierdzam. Jak zgłodniejemy to jesteśmy jak stępy, krążymy od pokoju do pokoju i szukamy pożywienia zrobionego przez innych. 
R: Albo zamawiamy pizzę. 

30. Kto lubi długie spacery po plaży?

R: Ja? To znaczy on nigdy nie daje się namówić, więc nie wiem…. Masz jakieś złe doświadczenia? Jak byłeś mały to podczas wakacji nad morzem ktoś ukradł Ci wiaderko i łopatkę czy coś?
Q: Nie, po prostu… nie przepadam. Ale jeśli tak bardzo chcesz to się poświęcę <cmoknął R w policzek>

31. Kto jest bardziej czuły?

Q: Cóż… <zerknięcie na R> Kiedyś to jednak bardziej Liv, ale teraz to ja zwykle przejmuję inicjatywę. 
R: Ludzie się zmieniają. 
Q: Kocham Cię w obydwóch wersjach
R <próbując ukryć uśmiech i rumieńce> dobrze. 

32. Kto lubi długie i głębokie rozmowy?

R: No nie wiem… w sumie ostatnimi czasy to różnie to bywa i chociaż on się nie przyzna to powiedziałabym: oboje.
Q: Potwierdzam – nie przyznaję się.

33. Kto mógłby nosić koszulkę z napisem "niewinny"/ Kto mógłby nosić koszulkę z napisem "grzesznik/grzesznica"?

R: Ty zawsze uważasz, że jesteś niewinny, Powinnam Ci kupić taką koszulkę. 
Q: Dobrze, grzesznico.

34. Kto mógłby nosić koszulkę z napisem "jeśli się zgubiłem/zgubiłam odprowadź do *****"? / Kto nosiłby koszulkę z napisem "jestem *****?

Q: Właściwie to oboje powinniśmy mieć koszulki z napisem „jeśli się zgubiliśmy, odprowadź nas do najbliższej budki z goframi i podaruj kilka dolców w ramach pomocy bliźnim czy coś”.
R: Myślisz, że taki napis w ogóle by się zmieścił na koszulce? 
Q: <wzruszając ramionami> warto spróbować

35. Kto byłby skłonny do przesady w związku z wakacjami?

R: W sumie to oboje lubimy podróżować, ale żeby przesadzać z czymś na wakacjach… Ty?
Q: Prawdopodobnie <szelmowski uśmieszek>. A wakacje właśnie powoli się zbliżają….

36. Kto jest uzależniony od portali społecznościowych?

R: No nie wiem czy uzależniony… ale Ty już bardziej niż ja? Ja to w sumie tylko ogarniam stronę stajni, ale to i tak niechętnie. Poza tym nie za bardzo mogę dodawać zdjęcia i tak dalej, ze względu na drugą pracę.
Q: No jakby nie było parę kont tu i ówdzie posiadam. 

37. Różnica wzrostu czy różnica wieku?

R: Wstawaj <ciągnąc go za ramię> Noo… Jest kilka centymetrów.
Q: I kilka miesięcy.

38. Kto lubi snuć marzenia /Kto lubi obserwować gwiazdy?

R: Jeśli chodzi o marzenia to raczej oboje, ale gwiazdy oglądam sobie sama lub w towarzystwie kotów. 
Q: Jedyny czas kiedy mogę się wyspać, bo nikt mnie nie dziabie łokciami jakby walczył o życie. 

39. Kto kupuje płatki śniadaniowe tylko dla zabawki w środku?

Q: Ja <z wyszczerzem>

40. Kto jest wyluzowanym rodzicem? / Kto jest odpowiedzialnym rodzicem?

<krótkie, niezręczne nawiązanie kontaktu wzrokowego>
Q: Okej, teoretycznie przyjmijmy możliwość zaistnienia Maximoffa juniora. Albo juniorki. Odsyłamy dzieciaki do dziadka i dzięki temu oboje jesteśmy wyluzowanymi rodzicami. Co nie? Przesyłamy im prezenty, więc jesteśmy fajni, a Twój ojczulek radośnie musztruje wnuki w danger room. Ta, to by mogło zadziałać. 
R <chowając twarz w dłoni udaje, że jej tam nie ma>

41. Kto płacze oglądając smutne filmy?

R: No dobra… ja. Zdarza się. Nie zawsze, no ale się zdarza. 
Q: Taaak, a potem spędzam caaały wieczór na pocieszaniu Cię. 
R: Nie kłam, że tego nie lubisz. Jestem wtedy bardzo przytulaśna. 
Q: Okej, lubię to. 
R <triumfujący uśmiech>

42. Kto jest fanatykiem czystości?

Q: Zdecydowanie żadne z nas…
R: Taak… lepiej nie odwiedzać naszego pokoju bez zapowiedzi…
Q: To też z innych względów.

43. Kto wygrywa pluszowe zwierzaczki dla swojej drugiej połówki w czasie trwania festynów?

R: Jeśli bardzo kurczowo będziemy trzymać się słowa „wygrywa” to wtedy ja… ale jeśli jest to luźna definicja i wliczamy w nią kradzieże to wtedy Q. 
Q <zadowolony z siebie>

44. Kto jest energiczny? / Kto jest leniwy?

Q: Oboje jesteśmy dumnymi, praktykującymi leniami.

45. U kogo występuje większe prawdopodobieństwo upicia się?

R: Hah… no ja piję częściej, ale rzadko się przy tym upijam. Ale jak on już się weźmie za alkohol to jednak często mu się włącza widzenie w czwartym wymiarze.
Q <wywraca oczami>

46. Kto składa dłuższe zamówienia?

Q: Dłuższe to może i ja, ale DŁUŻEJ to zdecydowanie ona. Potrafi stać przy ladzie i zamawiać jedzenie przez 10 minut. Otóż Livia miewa pewne wymagania i musi koniecznie to wszystko przedstawić biednym pracownikom, którzy muszą się dostosować do jej wizji idealnej pizzy czy innego kebaba. 
R: no cooo… po prostu jestem wybredna. 
Q: Zauważyłem.

47. Kto zamawia bardziej skomplikowaną w przygotowaniu kawę?

Q: To chyba nie ma wyjścia – ja. Liv może co najwyżej zamówić skomplikowaną w przygotowaniu herbatę. Albo taki też sok. Na przykład wyciskany jedynie z pomarańczy rosnących na parzystych w kolejności drzewkach, po stronie prawej, zbieranych wyłącznie przez kobiety z imieniem zaczynającym się od spółgłoski. Coś w ten deseń. 
R: przemilczmy to. 

48. Kto gubi rzeczy?

R: TY! Gubisz wszystko!
Q: Tiaa… tylko, że połowę z tych rzeczy, które uważałem za zagubione, znajdowałem za chwilę na Tobie lub w Twoim polu rażenia. 
R: Cóż… okej, prawda…

49. Kto jest kierowcą?/ Kto jest pasażerem?

R: Ja jestem kierowcą. Nie ma mowy, żebym pozwoliła komuś innemu prowadzić. 
Q: Tak, jest bardzo dominująca jeśli chodzi o samochody. Wyłazi z niej taki trochę gollum. „Mój sssamochód...” 
R <dźgnięcie>
R: Ale w sumie to prawda. 

50. Kto jest beznadziejnym romantykiem?

Q: Nnnnie wiem… No bo raz tak, raz tak, raz wcale. Nie potrafimy się tu określić, przykro mi. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz